W różowych okularach...

Dzisiaj przedstawiam smaczną kolację węglowodanową z dodatkiem różu :)


Ciasto na różowe naleśniki:
-1 jajko całe
-woda/mleko w zależności od wielkości porcji
-mąka kukurydziana/mąka żytnia razowa typ 2000 (ja osobiście dodałam pół na pół w takiej ilości, ile zabierze mleko/woda)
-kisiel malinowy/żurawinowy/truskawkowy
Jest to typowe ciasto naleśnikowe, gdy jest zbyt rzadkie dodajemy odrobinę mąki, mieszamy wszystkie składniki razem i odstawiamy na ok. pół godzinki do lodówki :)

"Masa bananowa" do środka:
-1 cały banan 
-ser biały chudy w kostce
-miarka odżywki białkowej
-jogurt/mleko
Banana należy rozgnieść na papkę, ser z odrobiną mleka lub jogurtu można zmiksować, dodać następnie do całości rozdrobniony banan i odżywkę i dalej zmiksować. Odrobinę powstałej masy można pozostawić i dodać do niego kakao, co idealnie nadaje się na polewę na wierzch. 
Uwielbiam orzechy więc przy ozdabianiu nie mogło ich zabraknąć. Są nie tylko smaczne ale i odznaczają się doskonałym źródłem magnezu oraz niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych, które są niesamowitym sprzymierzeńcem w odchudzaniu,przy okazji spożywając orzechy zmniejszamy ilość złego cholesterolu a zwiększamy tego dobrego w organizmie. Ze względu na dużą zawartość cynku i witaminy E poprawiają kondycję skóry, można je więc traktować jako niezbędnik dla każdej z Pań :)
Smacznego 

*Jednym z powodów obsesji Amerykanów, dotyczącej zachowania zdrowia jest fakt, że to o wiele tańsze niż chorowanie.*-S.Faul

Komentarze

Popularne posty